Rzadko, zwłaszcza u osób z upośledzeniem czynności nerek, nadmierne podwyższenie stężenia potasu w surowicy. Obniżenie poziomu sodu w surowicy może wystąpić zwłaszcza przy zbyt obfitej dostawie płynów. Objawami wymienionych zaburzeń elektrolitowych są: nieregularne tętno, uczucie zmęczenia, osłabienie mięśniowe, skurcze mięśniowe, zawroty głowy. Kanrenon może powodować lub nasilać istniejącą wcześniej kwasicę hiperchloremiczną. U mężczyzn może dojść do wrażliwości sutków na dotyk, niekiedy do ginekomastii. W niektórych przypadkach zmiany te mogą być nieodwracalne. U kobiet może dojść do uczucia napięcia piersi i zaburzeń miesiączkowania. Występowanie wymienionych reakcji jest proporcjonalne do dawki i czasu stosowania leku. U kobiet po menopauzie może dojść do pojawienia się krwawień miesięcznych. Może pojawić się nadmierne owłosienie ciała i twarzy u kobiet, u mężczyzn mogą rozwinąć się zaburzenia potencji. Niekiedy może wystąpić zmiana zabarwienia głosu (przejawiające się np. zachrypnięciem), a u kobiet jego pogłębienie i obniżenie. Zmiany te często są nieodwracalne. U osób, dla których brzmienie głosu jest szczególnie istotne (aktorzy, nauczyciele) należy przed leczeniem rozważyć stosunek potencjalnych zagrożeń do korzyści ze stosowania leku. Mogą wystąpić bóle głowy, senność, zaburzenia czynności ruchowych. Przekroczenie maks. dawki dobowej może spowodować przejściowe zaburzenia świadomości, które zwykle cofają się po odstawieniu leku. Mogą pojawiać się zaburzenia funkcjonowania przewodu pokarmowego, jak nudności, wymioty, bóle kurczowe, biegunka, rzadko uszkodzenia wątroby. U osób z niskim ciśnieniem krwi może dojść do jego nadmiernego spadku. Rzadko występują zaburzenia krwiotworzenia (trombocytopenia, eozynofilia), u chorych z marskością wątroby rzadko agranulocytoza; w pojedynczych przypadkach: wysypki skórne (zaczerwienienie, pokrzywka), rumień obrączkowaty, toczeń, liszaj płaski, demineralizacja kości, wypadanie włosów. Podczas wstrzykiwania dożylnego mogą pojawiać się nudności oraz ból w miejscu wstrzyknięcia.
Komentarze [0]